O licznikach...


[ In English... ] [ Po Polsku... ]

Co ja sądzę o licznikach? Że się powinno zabronić ich używania!

Dlaczego tak sądzę? Ano dlatego, że liczniki fałszują informację - i tak dobrze, że nie na korzyść ich "właściciela"...

- Przyczyna pierwsza - zdecydowana większość liczników oparta jest na prostym mechanizmie. Otóż na stronie wstawiony jest obrazek generowany przez skrypt CGI. Na obrazku pokazany jest graficzny licznik - najczęściej niby kręcące się kółka albo niby display.
Otóż taki licznik zlicza tylko odwołania z przeglądarek graficznych. Nie zlicza ani odwołań lynx-em (wbrew pozorom bardzo często używanym), ani nawet odwołań przeglądarką graficzną (typu Netscape) gdy wyłączy się obrazki (wielu ludzi tak robi dla prędkości). Trochę lepiej jest z licznikami opartymi na server side includes - tu zliczane są wszystkie odwołania
- Przyczyna druga - pokazywana liczba, nawet jeśli generowana przez licznik efektywniejszego rodzaju, nie pokazuje rzeczywistej liczby odwołań do strony - jest zaniżana przez cache występujące po drodze. Wprawdzie cache nie buforują zazwyczaj stron tworzonych przez skrypty CGI, ale strony z server side includes - owszem.
- I przyczyna trzecia - jakby nie było dość wszystkich wad liczników jako takich, ich użytkownicy opisują je tak, jakby pokazywały one co innego niż pokazują w rzeczywistości. Napis "jesteś xxx czytelnikiem tej strony" jest z gruntu fałszywy. Ten opis powinien brzmieć "ta strona była pobierana z serwera xxx razy", albo jeszcze lepiej - "ten licznik był pobierany z serwera xxx razy" - i tylko to ostatnie jest rzeczywiście prawdą. Ale po co komu taka informacja?

Jeśli chcemy coś zmierzyć, używajmy statystyk serwera. One przynajmniej rzeczywiście pokazują to, co mają pokazywać - liczbę żądań poszczególnych dokumentów.


Paweł Więcek <coven@vmh.net>
Wszelkie prawa zastrzeżone.
URL tej strony: http://www.coven.vmh.net/tech/counters.html